Dwa podziękowania za grę reprezentacji Polski
Od kilku lat Vistula współpracuje z Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Na bazie tej umowy firma dostarcza m.in. garnitury dla seniorskiej reprezentacji Polski. Po poniedziałkowym meczu jej zdjęcia reklamowe pojawiły się w mediach – choćby na łamach Gazety Wyborcze” – z napisem “Dziękujemy”. Widnieli na nim polscy piłkarze ubrani w garnitury marki. Kłopot w tym, że pojawili się tam Krzysztof Piątek, Arkadiusz Milik czy Kamil Grosicki, których nie ma na turnieju.
Oczywiście to część większej kampanii reklamowej, przeprowadzonej jeszcze przed Euro – “Piłka w stylu Vistula”. Z drugiej strony jeden z partnerów związku powinien lepiej dobierać zdjęcia do kampanii promujących swoją markę oraz piłkarzy. Widać więc, że bazowano na zdjęciu wykonanym kilka miesięcy temu, w końcu Kamil Grosicki ostatni raz na zgrupowaniu reprezentacji był jeszcze w marcu.
Inny styl Totalizatora Sportowego
Kolejny z partnerów polskiego sportu – Totalizator Sportowy – był zdecydowanie bardziej stonowany. M.in. na okładce Super Expressu widniała ich reklama “Dziękujemy za wspólne emocje. Kibicujemy dalej”. Reprezentacja Polski zawiodła w Petersburgu, jednak taki przekaz TS ma większy sens. W końcu kibice i tak zasiądą do meczów z Hiszpanią i Szwecją, kibicując Robertowi Lewandowskiemu i spółce.
To właśnie Lewy był głównym bohaterem tej grafiki widniejąc obok fanów kadry, którzy emocjonują się meczem reprezentacji Polski.