Hoeness doniósł na samego siebie
Prezes Bayernu Monachium zawiadomił niemieckiego fiskusa o popełnionym przez siebie oszustwie podatkowym. Liczy bowiem na złagodzenie kary.
Chodzi o pieniądze, które Uli Hoeness przetrzymywał na jednym ze szwajcarskich kont. Zdaniem piłkarskiego działacza miał on zamiar uregulować kwestię zaległych podatków po wejściu w życie niemiecko-szwajcarskiej umowy podatkowej, która na jego nieszczęście została zablokowana przez niemieckie władze.
Od kilku lat niemieckie władze wykupują dyskietki z informacjami dotyczącymi niemieckich podatników, którzy część swojego majątku ukryli w Szwajcarii i innych krajach o „przyjemnych” podatkach. Po każdym takim zakupie do niemieckiego fiskusa zgłaszają się podatnicy, którzy informują o swoich własnych przewinieniach, co ma zaowocować zmniejszeniem kary.
Nikt jeszcze nie ujawnił jakie kwoty zataił Uli Hoeness i jaka może go za to spotkać kara.
Redakcja Sport Marketing
Więcej Ze świata
NFL znowu na stadionie Bayernu Monachium
NFL ponownie zawita na Allianz Arena, gdzie zostaną rozegrane mecze sezonu zasadniczego w latach 2026 i 2028. To oznaka zacieśnienia współpracy Niemców z Amerykanami.