NBA zdecyduje o rozszerzeniu ligi w 2026 roku
Komisarz NBA Adam Silver potwierdził, że NBA planuje podjąć decyzję w sprawie rozszerzenia składu drużyn w 2026 roku. Informację tę przekazał przed finałem turnieju NBA Cup w Las Vegas, podkreślając, że proces rozważania reform trwa już od pewnego czasu i obejmuje szczegółowe analizy ekonomiczne oraz konsultacje z istniejącymi zespołami.
- NBA planuje podjąć decyzję o ewentualnym rozszerzeniu ligi w 2026 roku.
Termin ten został otwarcie podany przez komisarza Adama Silvera.
- Główne kandydatury to Las Vegas i Seattle, które są najbardziej rozważanymi rynkami dla potencjalnych nowych drużyn.
- Decyzja o rozszerzeniu wiąże się z analizą ekonomiczną i wpływem na istniejące zespoły.
Rozważania obejmują m.in. efekty na podział praw telewizyjnych i wartość udziałów właścicieli.
Silver wskazał, że Los Angeles (Las Vegas) i Seattle są uważane za głównych kandydatów do otrzymania nowych drużyn, jeśli liga zdecyduje się na rozszerzenie. Seattle to miasto z bogatą historią koszykówki, które straciło swoją drużynę SuperSonics w 2008 roku, a Las Vegas, mimo że nigdy nie miało zespołu NBA, od lat gości letnią ligę i mecze NBA Cup, co buduje więź z ligą i jej fanami.
Co stanowi wyzwanie?
Rozszerzenie ligi nie jest jednak prostą decyzją. Silver wyjaśnił, że rozważania obejmują ekonomiczny wymiar wejścia nowych zespołów, w tym wpływ na wartość udziałów dotychczasowych właścicieli i podział praw medialnych. Aktualnie NBA składa się z 30 drużyn; ostatnia tego typu zmiana miała miejsce w 2004 roku wraz z dołączeniem Charlotte Bobcats.
Podczas tej samej konferencji Adam Silver poruszył także inne kwestie związane z ligą: monitorowanie negocjacji w WNBA, potencjalną pomoc dla Miami Heat w sprawie Terry’ego Roziera oraz obronę turnieju NBA Cup przed zarzutami o przeciążenie zawodników.
Redakcja Sport Marketing
Więcej Ze świata
Rekordowe nagrody finansowe na MŚ 2026
FIFA oficjalnie zatwierdziła najwyższy w historii pakiet finansowy dla uczestników finałów MŚ 2026, które odbędą się w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. Dzięki zwiększonym przychodom z praw telewizyjnych, sponsoringu i rosnącemu popytowi na bilety, nagrody pieniężne, które trafią do federacji, znacząco przewyższają te z ostatniej edycji turnieju.