01.12.2025 08:43

Lewis Hamilton w nieoczekiwanej roli

Gwiazdor Formuły 1 Lewis Hamilton zaskoczył klientów sklepu Lululemon, wcielając się na kilka minut w rolę sprzedawcy i ucinając sobie z nimi miłą pogawędkę.

Lewis Hamilton w nieoczekiwanej roli
Autor zdjęcia: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton zaskoczył wszystkich, pojawiając się za ladą sklepu Lululemon. Była to spontaniczna inicjatywa, która zachwyciła zarówno klientów, jak i fanów popularnego kierowcy Formuły 1. Z dala od padoków, siedmiokrotny mistrz świata wcielił się w rolę wzorowego pracownika: witał klientów, zdejmował zamki, wiązał sznurowadła… a wszystko to z typowym dla siebie poczuciem humoru. Kilku gości rozpoznało go i żartowało z jego podobieństwa do sportowca ze zdjęcia na ścianie. Hamilton zareagował z rozbawieniem i spokojem, tworząc swobodną atmosferę.

Kwestia szacunku

Będąc globalnym ambasadorem marki od lutego, kierowca Ferrari wykorzystał okazję, by powspominać swoje początki w handlu detalicznym jako nastolatek, wspominając godziny spędzone na uzupełnianiu półek i „uczeniu się wartości obsługi klienta”. Pochwalił również codzienną pracę zespołów sklepowych. Podkreślał, że należy okazać szacunek tym, którzy wykonują szereg często niezauważanych zadań.

Wcielając się w tę nietypową dla siebie rolę, Hamilton opowiadał dowcipy i wykonywał serię zaskakujących gestów, oferując fanom wzruszające chwile. To lekkie wystąpienie podkreśla jego rolę ambasadora, który dąży do inspirowania nie tylko w Formule 1. Uwypukla także wytrwałość, pracę zespołową i niewidoczne oblicze każdego zawodu. Klienci wychodzili ze zdjęciami, filmami… i barwną anegdotą. Prosta wizyta przerodziła się w nieoczekiwany moment interakcji z jednym z najbardziej utytułowanych sportowców na świecie.

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing