Zmarł Giorgio Armani. Co śmierć słynnego projektanta oznacza dla świata sportu?
Giorgio Armani, kultowy projektant mody, zmarł 4 września w wieku 91 lat. To wywołało smutek nie tylko w środowisku modowym, ale też piłkarskim. Firma Giorgio Armani miała rozpocząć współpracę z Juventusem, której czas trwania przewidziano na dwa lata.
Armani stworzył globalną markę. Włoski projektant zyskał uznanie gwiazd Hollywood, np. Richarda Gere’a czy Jodie Foster. Kreacje od Armaniego można było zobaczyć podczas prestiżowych wydarzeń, chociażby Oscarów czy festiwalu w Cannes. Jego majątek oszacowano na 8,5 mld dolarów.
Przejęcie w Turynie
„Juventus składa kondolencje z powodu śmierci Giorgio Armaniego, ponadczasowej ikony elegancji i włoskiego stylu” – napisał Juventusu w serwisie X.
Firma Armani podaje, że Juventus otrzymał w nowej kreacji klasyczną elegancję ze współczesnym stylem i komfortem. To garnitury z overshirtami z kołnierzem koszulowym, miękkie spodnie, polo czy golfy z lekkiej wełny. Ponadto luźniejsze marynarki i spodnie, które świetnie komponują się z polo i T-shirtami. W wyjątkowych chwilach piłkarze Juve będą mogli założyć garnitur z białą koszulą i krawatem z logo. Firma Armani podkreśla, że uznaje sport za jedną z ważnych dziedzin życia.
Związany z koszykówką
Armani był także właścicielem koszykarskiego klubu Olimpia Mediolan.
Można powiedzieć, że słynny projektant przyczynił się do stworzenia koszykarskiej potęgi we Włoszech, ponieważ Olimpia Mediolan zdobył najwięcej tytułów mistrzowskich w Italii.
