29.05.2025 09:40

Kto stoi za odrodzeniem Williamsa?

Jest postrzegany jako człowiek-instytucja w ekipie Williamsa, bo odbudowuje jeden z najbardziej znanych zespołów Formuły 1. Mowa o Jamesie Vowlesie.

fot. Williams Racing

Zespół Formuły 1 Williams przeszedł kilka okresów przejściowych w ciągu ostatnich kilku dekad. Najpierw nadeszły dni chwały. Założony w 1977 roku przez Sir Franka Williamsa i Patricka Heada, Williams stał się jednym z najbardziej utytułowanych zespołów Formuły 1. Przez cztery dekady zdobyli dziewięć tytułów mistrzowskich konstruktorów i siedem tytułów mistrzowskich kierowców, a ich bolidami F1 kierowali tacy legendarni kierowcy jak Nigel Mansell, Alain Prost i Damon Hill.

Kiedy zespół Williams Formula 1 ogłosił Jamesa Vowlesa nowym szefem zespołu w 2023 r., wiele osób w padoku było zaskoczonych. Vowles był głównym strategiem w Mercedesie. Będąc współpracownikiem miliardera Toto Wolffa, Vowles przyczynił się do ośmiu kolejnych tytułów konstruktorów i siedmiu tytułów kierowców.

Szybkie zmiany

Williams miał już trzech szefów zespołu w poprzedniej dekadzie, z czego dwóch przetrwało mniej niż 24 miesiące. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że prawie każdy uważał to za niemożliwą pracę bez żadnych niezbędnych zasobów, aby odnieść sukces. Jednak Vowles nie miał na to wpływu. Przeniósł swoje biurko 40 minut na południe od fabryki Mercedesa w Brackley do siedziby Williamsa w Grove. I pomimo zaledwie dwóch lat od rozpoczęcia działania Williams już pokazuje obiecujące oznaki.

Williams zdobył więcej punktów w ciągu ostatnich ośmiu wyścigów (54) niż w ciągu poprzednich trzech lat łącznie (53). Williams ugruntował swoją pozycję jako pretendent do środka stawki. Obecnie zajmują 5. miejsce w klasyfikacji, za McLarenem, Mercedesem, Red Bullem i Ferrari.

Duże przetasowania

Choć wciąż na wczesnym etapie, zmiana w Williamsie przypomina to, co wydarzyło się w McLarenie. Zamiast stosować rozwiązania doraźne, aby zadowolić akcjonariuszy, Vowles spędził ostatnie 24 miesiące na rozbiórce wszystkiego. Zatrudnił dziesiątki nowych pracowników, zarówno w działach technicznych, jak i nietechnicznych. Cały pion technologiczny zespołu został przebudowany od podstaw, a nowa grupa właścicielska Williamsa, Dorilton Capital, jest gotowa osiągnąć ogromny zwrot finansowy.

Ogromna wiedza

Na szczęście dla Williamsa Vowles był wyjątkowo przygotowany, aby sprostać wyzwaniu. Po ukończeniu studiów na uniwersytecie z tytułami z matematyki i informatyki Vowles wysłał list do każdego zespołu Formuły 1 z prośbą o pracę. Odpowiedziały tylko dwa zespoły, ale nie udzieliły mu odpowiedzi, której szukał. Zespoły Formuły 1 nie potrzebowały więcej matematyków. Potrzebowały więcej inżynierów, więc Vowles wrócił do szkoły.

W 2001 roku Vowles ostatecznie rozpoczął pracę jako inżynier ds. pozyskiwania danych w British American Racing, pozostając w zespole przez okres jego przejścia do Honda Racing F1, Brawn GP i Mercedes. Pracował z kierowcami światowej klasy, takimi jak Jacques Villeneuve, Jenson Button, Michael Schumacher, Lewis Hamilton i Nico Rosberg, ostatecznie stając się znanym w padoku jako potencjalny następca Toto Wolffa. Ale ponieważ Wolff nie był gotowy opuścić Formuły 1 w najbliższym czasie, Vowles przeszedł do Williamsa.

Vowles był tak wyjątkowym transferem dla Williamsa, ponieważ wiedział, jak wygląda zespół mistrzowski. Od nastawienia, że kierowcy muszą wygrywać wyścigi, po sposób traktowania sponsorów w Paddock Club, po sposób, w jaki inżynierowie powinni komunikować się podczas wyścigu, Vowles przeszedł intensywny kurs doskonałości pod okiem Wolffa.

źródło: Huddle Up, Joe Pompliano



Udostępnij
Bartłomiej Najtkowski

Bartłomiej Najtkowski