Znani łyżwiarze wsparli akcję charytatywną. Zebrano ponad milion dolarów
W Waszyngtonie odbyło się charytatywne wydarzenie na lodzie, w którym udział wzięły gwiazdy łyżwiarstwa figurowego. Dochód z imprezy zostanie przeznaczony m.in. na wsparcie rodzin ofiar katastrofy lotniczej, do której doszło 29 stycznia w pobliżu stołecznego lotniska.
Wydarzenie „Legacy on Ice” przyciągnęło do Capital One Arena aż 15 tysięcy widzów. Na lodzie zaprezentowali się m.in. mistrzowie olimpijscy Scott Hamilton, Brian Boitano, Kristi Yamaguchi, Nathan Chen, a także obecny mistrz świata Ilia Malinin.
Organizatorzy poinformowali w poniedziałek, że udało się zebrać 1,2 mln dolarów. W najbliższych tygodniach spodziewane są dodatkowe datki. Środki te zostaną przeznaczone na pomoc dla rodzin ofiar, wsparcie służb ratowniczych oraz rozwój młodych talentów łyżwiarskich w USA.
Katastrofa, w której zginęło 67 osób, była wynikiem kolizji samolotu pasażerskiego American Airlines z wojskowym śmigłowcem nad rzeką Potomak. Wśród ofiar znalazło się 28 osób związanych z łyżwiarstwem figurowym – zawodnicy, trenerzy oraz ich bliscy wracający z mistrzostw USA w Wichita.
Polskie MSZ podało, że wśród ofiar były 42-letnia Justyna Magdalena Beyer i jej 12-letnia córka Brielle, utalentowana łyżwiarka posiadająca polskie obywatelstwo.
Na pokładzie samolotu znajdowali się również byli mistrzowie świata w parach sportowych z 1994 roku, Jewgienija Szyszkowa i Wadim Naumow, którzy po zakończeniu kariery sportowej przenieśli się do USA, gdzie pracowali jako trenerzy. Ich syn Maxim, który nie brał udziału w locie, zajął czwarte miejsce na mistrzostwach USA kilka dni przed tragedią.
W niedzielę Maxim Naumow oddał hołd rodzicom, występując na lodzie z elektryczną świecą w dłoni. Zjeżdżając z tafli, miał łzy w oczach.
– Byłem dumny, że mimo bólu potrafił znaleźć w sobie siłę, by wystąpić i zaprezentować się najlepiej, jak potrafi – powiedział Ilia Malinin.