Duplantis bije rekord globu i wkracza na… scenę muzyczną
Armand Duplantis, który w piątek ponownie ustanowił rekord świata w skoku o tyczce, zaskoczył fanów debiutem muzycznym. Na Spotify ukazał się utwór z jego pierwszego albumu "Bop", sygnowanego pseudonimem "Mondo". Projekt powstał we współpracy ze szwedzkimi artystami.
„Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu” – napisał na swoich profilach społecznościowych, dołączając krótki film.
Początki muzycznej przygody Duplantisa sięgają kilku lat wstecz, kiedy przypadkowo spotkał w studiu nagraniowym Rasmusa Wahlgrena i Emila Berga podczas pracy nad reklamami.
– Poznaliśmy się dwa, trzy lata temu w Sztokholmie i zaprzyjaźniliśmy. Dużo czasu spędziliśmy w studiu, świetnie się bawiąc. Nie mieliśmy konkretnego planu ani pewności, czy nasza współpraca zaowocuje albumem, dlatego nie mówiłem o tym publicznie. Chciałem uniknąć presji – zdradził w rozmowie z magazynem „Vogue Scandinavia”.
25-letni sportowiec w ubiegłym roku trzykrotnie bił własny rekord świata – w kwietniu w chińskim Xiamen, później w Paryżu, gdzie zdobył drugie olimpijskie złoto, oraz w sierpniu w Chorzowie podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej. Tam osiągnął wysokość 6,26 m. W piątek w Clermont-Ferrand poprawił wynik po raz jedenasty, skacząc 6,27 m.
Duplantis zapowiedział, że w nadchodzącym sezonie celuje w 6,30 m. Na koncie ma już dwa złote medale mistrzostw świata, trzy mistrzostw Europy, a w hali triumfował dwukrotnie na MŚ i raz na ME – w 2021 roku w Toruniu.
W marcowych halowych mistrzostwach Europy w Apeldoorn nie wystartuje, ale planuje udział w HMŚ w Nankinie, które odbędą się w dniach 21-23 marca.