MKOl czasowo zaakceptował federację World Boxing

Międzynarodowy Komitet Olimpijski podjął w środę decyzję o czasowym uznaniu nowo powstałej federacji World Boxing, nadając jej status "organizacji odpowiedzialnej za zarządzanie boksem w kontekście olimpijskim na całym świecie".

Adrian Janiuk

Udostępnij

Autor zdjęcia: Pressfocus.pl

Jednocześnie MKOl wyklucza możliwość powrotu Międzynarodowego Stowarzyszenia Boksu (IBA), z którym pozostaje w głębokim sporze.

World Boxing, założona w 2023 roku, obejmuje 78 federacji członkowskich. MKOl podkreślił, że 62 procent uczestników olimpijskiego turnieju bokserskiego w Paryżu oraz 58 procent medalistów tej imprezy było powiązanych z tą organizacją.

Wśród członków World Boxing znajdują się m.in. USA, Japonia, Wielka Brytania, Francja, Niemcy oraz Polska, która opuściła IBA 21 grudnia 2023 roku. Nowa federacja liczy tylko sześć krajów z Afryki.

Na początku grudnia 2023 roku przewodniczący MKOl, Thomas Bach, wezwał narodowe federacje do aktywnego uczestnictwa w tworzeniu nowej globalnej organizacji boksu. Ostrzegł, że w przeciwnym razie boks może zostać usunięty z programu igrzysk olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku.

W 2023 roku MKOl zaprzestał uznawania IBA, które było pod przewodnictwem Rosjanina Umara Kremlowa, z powodu braku wprowadzenia reform w zakresie zarządzania i finansów. Organizacja ta została także pozbawiona prawa do organizowania olimpijskich zawodów bokserskich w Paryżu, a same zawody zostały przejęte przez MKOl.

Jednym z punktów spornych między MKOl a IBA jest kwestia zawodniczek, które zdobyły złote medale w Paryżu – Tajwanki Yu Ting Lin i Algierki Imane Khelif. Na podstawie testów płci IBA uznała, że nie mogą one rywalizować w kategorii kobiet, podczas gdy MKOl nie zgadza się z takim stanowiskiem. W finale kategorii 57 kg Yu Ting Lin pokonała Julię Szeremetę, która zdobyła dla Polski pierwszy medal olimpijski w boksie po 32 latach.