Kibice Formuły 1 mogą wrócić na legendarny tor
Organizatorzy inauguracyjnej rundy Mistrzostw Świata Formuły 1 – Grand Prix Australii – ogłosili, że ponownie pozwolą kibicom wejść na tor Albert Park po zakończeniu wyścigu. – To powrót do tradycji kultywowanej przez lata – poinformowano w oficjalnym oświadczeniu.
Zakaz, który obowiązywał od 2023 roku, wprowadzono po tym, jak tłum wtargnął na tor i zbliżył się do uszkodzonego bolidu Haasa prowadzonego przez Nico Hülkenberga.
Teraz jednak, po uzyskaniu aprobaty odpowiednich władz, organizatorzy przywracają możliwość wejścia kibiców na tor.
– To niezapomniane przeżycie dla naszych fanów, cieszymy się, że możemy do tego wrócić – powiedział w środę Travis Auld, szef Australian Grand Prix Corporation.
Aby jednak zapewnić większe bezpieczeństwo, wprowadzone zostaną dodatkowe środki ochrony, m.in. specjalne bramki kontrolujące dostęp na tor.
Tegoroczna edycja Grand Prix Australii, która odbędzie się 16 marca, przyciągnie prawdopodobnie ogromną widownię – w 2024 roku w czterodniowych wydarzeniach wyścigowych uczestniczyło rekordowe 452 055 osób.