FC Barcelona dobrze zarabia w internecie
W trakcie XII Dni Handlu Detalicznego przedstawiciel FC Barcelona, Didac Lee, przedstawił informacje na temat wpływów za pośrednictwem mediów społecznościowych.

– Bazujemy na trzech fazach: tworzeniu odbiorców, ich zaangażowania i monetyzacji. Szukamy kibiców tam, gdzie są, przede wszystkim poprzez sieci społecznościowe. Ale to nie wystarczy i to za pośrednictwem treści umieszczanych na portalach społecznościowych tworzy się zaangażowanie. To służy przywiązaniu kibiców do naszej marki i doświadczenia – powiedział.
Dodał także, że interakcja przerodziła się w biznes. Wpływy w ostatnich latach zwiększyły się z pięciu do trzydziestu milionów euro. Uważa także, że w związku z rosnącą tendencją, za kilka lat może to być główne źródło wpływów.
Lee, który jest odpowiedzialny za nowe technologie w klubie, przyznał także, że zbieranie danych jest o wiele trudniejsze niż mogło się wydawać. – Aby zyskać lojalność, tworzymy treści, które wymagają rejestracji i promujemy je na portalach. Te materiały są przynętą.
– Barça ma 70 milionów unikalnych użytkowników na sezon, 42 miliony śledzących na portalach społecznościowych i 10 milionów pobrań na smartfony – wyjaśnił.
Bartosz Burzyński
Więcej Ze świata
Co wiemy po losowaniu grup mistrzostw świata? Mundial od strony marketingowej
Przyszłoroczny mundial będzie pierwszym w historii, w którym zagra aż 48 drużyn, a mecze odbędą się w 3 krajach-gospodarzach: USA, Kanadzie i Meksyku. 16 miast gospodarzy, 16 stadionów i 104 mecze, jest to ogromne wyzwanie logistyczne. Ale trwają też intensywne działania marketingowe. 5 grudnia miało miejsce losowanie grup MŚ i…