Właściciel Pogoni Szczecin znowu atakuje dziennikarzy
Pogoń Szczecin dała sobie odebrać zwycięstwo w meczu z Radomiakiem i jedynie zremisowała 2:2. Alex Haditaghi natomiast po raz kolejny dał popis w mediach społecznościowych. Właściciel Pogoni skierował oświadczenie do Dawida Zielińskiego, a fala krytyki spadła także na innych dziennikarzy.
Z falą krytyki musieli mierzyć się Dawid Zieliński i Robert Juszczyk ze „Skazani na Pogoń” i Michał Horbaczewski z Pogoń SportNet. Pogoń Szczecin w ostatnich tygodniach ma problemy z wygrywaniem meczów, a gdy wydawało się, że w końcu uda się odnieść zwycięstwo, zdarzyła się kolejna wpadka. Wokół klubu jest coraz bardziej nerwowo. Niewygodne fakty, jak rozbicie samochodu przez Mendy’ego czy wizyty piłkarzy Portowców w klubie nocnym ujawnili ww. dziennikarze, co nie spodobało się porywczemu właścicielowi klubu ze Szczecina.
Gdy Dawid Zieliński opublikował prześmiewczy materiał w social mediach, właściciel Pogoni zareagował nerwowo.
To nie był pierwszy raz, gdy Haditaghi oburzał się na aktywność dziennikarzy.
– Powiedz mi, Dawidzie. W jakim stopniu bzdury, które publikujesz, przypominają dziennikarstwo? (…) Obrażasz drużynę, naszych zawodników, całą organizację. Publikowanie komentarza o upadającym mężczyźnie to nie dziennikarstwo. Występowanie w telewizji i mówienie o historii jazdy zawodnika to nie dziennikarstwo. To marna sensacja – napisał.
Robert Juszczyk miał nazwać Pogoń „Koreą Północną” i przekazywać plotki, co dla właściciela Pogoni jest „nękaniem”.
Kwestia akredytacji
Bartłomiej Czetowicz, dziennikarz portalu wSzczecinie.pl i Radia Super FM. Maciej Chudzik, autor serwisu MyPortowcy (miał sam oddać akredytację) i trzeci dziennikarz, według komunikatu Haditaghi’ego z 7 grudnia 2025, którego nazwiska nie podano, ponieśli konsekwencje, ponieważ nie chcieli podporządkować się władzom klubu: „wszystkie trzy akredytacje na nadchodzącą kolejkę NIE zostaną odnowione”. To kara za krytykowanie klubu.