03.09.2025 10:25

Transferowy zwrot akcji. Górnik Zabrze stracił piłkarza, ale nie traci humoru

Antonio Colak będzie grał w Legii Warszawa, mimo że przechodził testy medyczne w Górniku Zabrze. Do tej sprawy odniósł już się klub z Górnego Śląska, który w mediach społecznościowych wykazał się dużym dystansem.

Transferowy zwrot akcji. Górnik Zabrze stracił piłkarza, ale nie traci humoru
Autor zdjęcia: Legia Warszawa i Górnik Zabrze

Legia Warszawa błyskawicznie zareagowała na kontuzję swojego napastnika numer jeden w ostatnim czasie, czyli Jeana-Pierre’a Nsame. Zdobywcy Pucharu Polski zakontraktowali Antonio Colaka. Chorwat miał podpisać umowę z Górnikiem Zabrze, ba, w tym klubie przechodził już testy medyczne. Jednak gdy do gry weszli warszawianie, sytuacja zmieniła się o 180 stopni.

Wymiana uszczypliwości na portalu X

Do tej kwestii ustosunkowały się oba kluby, które z przymrużeniem oka skomentowały całe zamieszanie. Legia, publikując zdjęcie Colaka w koszulce warszawskiego zespołu, dodała: „kopiesz dla nas”. Szybko przyszła kontra ze strony Górnika. Mowa o krótkim, kilkusekundowym nagraniu z pogodnym Chorwatem, który ma na sobie trykot ekipy z Zabrza, układa nawet dłonie w kształt serca, a towarzyszy temu fraza „Nic na siłę”.

Colak, z którym są wiązane duże nadzieje, w poprzednim sezonie reprezentował barwy włoskiej Spezii. Rozegrał 26 meczów, w których strzelił jednego gola i dołożył trzy asysty. Z Legią związał się dwuletnią umową.

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing