Wywiad z udziałem prezesa PZPN został przerwany w kuriozalnych okolicznościach…
Podczas eventu, na którym zostanie ogłoszony ranking Najbardziej Wpływowych Osób w Polskim Futbolu, Cezary Kulesza był przepytywany przez dziennikarzy o kwestię nowego selekcjonera reprezentacji. Nagle jednak do akcji wkroczył Adam Pawlukiewicz, który zarzucił zebranym dziennikarzom… brak kultury i sprawił, że prezes PZPN poczuł ulgę.
Można stwierdzić, że Pawlukiewicz podał pomocną dłoń Cezaremu Kuleszy, dla którego konieczność rozmawiania z mediami nie jest najprzyjemniejszą czynnością. Kulesza gęsto się tłumaczył, argumentował w swoim stylu, dlaczego Maciej Skorża nie zostanie nowym selekcjonerem. Jednak nagle z opresji „wyciągnął go” Adam Pawlukiewicz, szef Pentagon Research. W mediach społecznościowych pojawiają się głosy, że jego uległość wobec prezesa PZPN sugeruje, że być może liczy na jakąś funkcję w związku.
Internauci zarzucają Pawlukiewiczowi brak kultury i niegrzeczne zachowanie wobec zaproszonych… przez niego mediów.
Kim jest „bohater” konferencji?
Dr Adam Pawlukiewicz (ur. 1992) to analityk sportowy, związany od 2012 roku z firmą Pentagon Research, w której pełni funkcję dyrektora wykonawczego. Pawlukiewicz jest też felietonistą Przeglądu Sportowego, na łamach tej gazety bierze na tapet kwestie dotyczące marketingu sportowego.
Adam Pawlukiewicz zgłosił się do redakcji „SportMarketing.pl” i chciał odnieść się do tej sprawy. – Zdecydowałem się przerwać rozmowę dziennikarzy z Panem Kuleszą z powodu startującej w ciągu 90 sekund transmisji na żywo do telewizji Polsat. Wcześniej, trzykrotnie poprosiłem o przerwanie rozmów. Niestety nie było żadnej reakcji. Musiałem wystartować transmisję punkt o 11:00. Sugerowanie, że liczę na pracę w PZPN czy stronnicze przedstawienie mojej osoby przez portal sportmarketing.pl uważam za skrajnie nieuczciwe – powiedział.