Z kraju 14 sierpnia 2015

Radwańska w czołówce

Magazyn „Forbes” poinformował, iż na liście płac wśród sportsmenek ciągle króluje Marija Szarapowa. Rosjanka nie ma sobie równych.


To już jedenasty raz, gdy zestawienie wygrywa rosyjska gwiazda tenisa. I choć na kortach fenomenalnie spisuje się Serena Williams, to jednak plasuje się ona dopiero na drugiej lokacie.

Skąd sukces Szarapowej? Głównie dzięki sponsorom. Od czerwca 2014 do czerwca 2015 roku zarobiła 29,7 milionów dolarów z czego 23 to wpływy od między innymi Porsche, Avon czy TAG Heuer.

Zarobki Williams szacowane są na 24,6 milionów dolarów. W tym przypadku trzeba jednak zauważyć, że aż 11,6 miliona wywalczyła na kortach.

Na trzecim miejscu kolejna tenisista, Caoline Wozniacki. Uzbierała ona 14,6 miliona, z czego 3,6 ugrała na koncie, reszta to wpływy marketingowe od choćby Godivie i Lavazzy.

Tuż za podium mamy przedstawicielkę wyścigów samochodowych. Danica Patrick zarobiła 13,9 miliona, z czego kontrakty reklamowe stanowią 6 milionów. Dalej dysproporcje są już tylko większe.

Na piątym miejscu kolejna tenisistka Ana Ivanović z dochodem 1,8 miliona dolarów i wpływami reklamowymi na poziomie 6,5 milionów, co łącznie daje 8,3 miliona.

Dalej znalazły się: tenisistka Petra Kvitova (7,7 mln dol.), tenisistka Simona Halep (6,8 mln dol.), gwiazda MMA Ronda Rousey (6,5 mln dol.), golfistka Stacy Lewis (6,4 mln dol.).

Dziesiątkę zamyka Agnieszka Radwańska, która z kortów wyniosła 2 miliony dolarów, a z kontraktów reklamowych 4, czyli łącznie 6 milionów. Przypomnijmy, iż Polkę wspierają między innymi Lotto, Lexus, Babolat czy Workday.