Ruch na Dzikim Zachodzie
Niecałe 24 godziny temu kibice Ruchu Chorzów mieli kolejny powód do świętowania. Ich drużyna pokonała bowiem zespół Cracovii 3:2. Z naszego punktu widzenia ciekawsza od boiskowych wydarzeń była jednak kampania marketingowa je poprzedzająca.
Działacze chorzowskiego klubu chcąc zmobilizować kibiców do odwiedzenia stadionu przygotowali bowiem spot i plakaty pod tytułem „Czas się z kimś rozliczyć”. Całość utrzymana była w stylu westernów i Dzikiego Zachodu.
Główne role odgrywali Piotr Stawarczyk i Filip Starzyński. Ten drugi najwidoczniej mocno wziął sobie do serca strzelaniny w stylu westernów, ponieważ w meczu strzelił gola. Stylistyka kampanii nie była przypadkowa – Cracovia jezcze niedawno również stosowała bowiem materiały promocyjne w stylu Dzikiego Zachodu.