18.11.2025 08:16

Sport i Pieniądze #14: PZPN sięga do kieszeni i… liczy na miliony

W kolejnej odsłonie serii „Sport i Pieniądze” przyglądamy się problemom oraz szansom Polskiego Związku Piłki Nożnej. Odnotowujemy także finansowo-sportowe sukcesy Jannika Sinnera, jak również konflikt Tottenhamu Hotspur ze swoim byłym już sponsorem.

Udostępnij
Kibice, którzy chcieli kupić bilety na mecz Ligi Narodów Polska-Chorwacja, mają powody do narzekania. Strona Łączy Nas Piłka nie działa, a w mediach społecznościowych irytacja fanów przybiera na sile.

PZPN ukarany, a to dopiero początek

Polski Związek Piłki Nożnej musi sięgnąć do kieszeni wobec zachowania swoich kibiców przy okazji październikowego meczu z Litwą w Kownie. Według informacji portalu sport.pl, Komisja Dyscyplinarna FIFA ukarała PZPN grzywną w wysokości 39,5 tys. franków szwajcarskich, co odpowiada ponad 180 tys. złotych.

Fani Biało-czerwonych udali się za północną granicę kraju w licznym składzie. Podczas dopingowania drużyny odpalili pirotechnikę. To jednak i tak było stosunkowo spokojne zachowanie w porównaniu do tego, które zaprezentowali na PGE Narodowym podczas spotkania z Holandią.

Wrzucenie rac na boisko, a tym samym przerwanie meczu na kilka minut, może kosztować związek dużo więcej. Postępowanie w sprawie tych wydarzeń dopiero się rozpocznie. Niewykluczone jednak, że przy okazji półfinałowego starcia barażowego o awans na mistrzostwa świata – którego Polska z racji rozstawienia będzie gospodarzem – część trybun stadionu może nawet zostać zamknięta.

W marcu o wielką kasę

Wspomniane już baraże, które zostaną rozegrane w drugiej połowie marca, będą niezwykle ważne dla reprezentacji Polski i samego związku. Piłkarze powalczą nie tylko o sukces sportowy w postaci awansu na trzecie mistrzostwa świata z rzędu, ale także o ogromne premie finansowe.

Nie jest jeszcze w pełni jasny podział pieniędzy, na jaki zdecyduje się FIFA względem wszystkich drużyn uczestniczących w turnieju w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku, ale wiadomo, że będzie bardzo bogato. Łączna pula nagród ma wynieść 896 milionów dolarów, co uczyni MŚ 2026 najbardziej kasową imprezą piłkarską w historii.

Wszystko wskazuje na to, że każda z 48 drużyn z przepustką na mundial otrzyma ponad 10 milionów dolarów premii za samo pojawienie się w Ameryce Północnej. Nie będzie zatem żadną przesadą stwierdzić, że w marcu zespół prowadzony przez Jana Urbana powalczy o nawet ponad 35 milionów złotych wpływu do budżetu. Nie wspominając nawet o wszystkich innych benefitach związanych z zameldowaniem się na mistrzostwach świata…

Sinner przebił samego siebie

W podsumowującym sezon 2025 turnieju ATP Finals, Jannik Sinner obronił triumf sprzed roku i znów okazał się najlepszy. Przyniosło mu to znaczne profity finansowe, jeszcze większe niż dwanaście miesięcy temu.

Włoski tenisista – triumfujący w swoim kraju, a konkretnie w Turynie – zgarnął łącznie 5,071 mln dolarów. Rozkład premii za poszczególne zwycięstwa przedstawiał się następująco:

331 tys. dolarów za uczestnictwo,
396,5 tys. dolarów za każdą wygraną w fazie grupowej,
1 183 500 dolarów za wygraną w półfinale,

2 367 000 dolarów za triumf w całym turnieju.

Sinner tym samym nieco przebił swoje zarobki z ATP Finals 2024, kiedy udało mu się zainkasować 4 881 000 dolarów.

Sponsor czmychnął z klubu

W Anglii doszło do konfliktu na tle sponsorskim pomiędzy Tottenhamem Hotspur a firmą INEOS Automotive. W 2022 roku brytyjski producent samochodów terenowych związał się z Kogutami pięcioletnią umową, natomiast dwa lata później stwierdził, że z jego punktu widzenia partnerstwo nie przebiega zgodnie z oczekiwaniami i zdecydował się na wcześniejsze zerwanie kontraktu. Powołał się przy tym na jedną z klauzul.

Tottenham stwierdził, że doszło do tego niezgodnie z prawem i wystąpił na ścieżkę sądową. Z jednej strony chciał odzyskać pieniądze, oceniając należności na 11 mln funtów, z drugiej postanowił też powalczyć o renomę poważnego podmiotu, którego nie można potraktować w taki sposób. Jak poinformowały angielskie media, po kilku miesiącach sporu strony wypracowały ugodę przedsądową. Według nieoficjalnych informacji, INEOS Automotive zapłaci londyńskiemu klubowi około połowę żądanej przez niego kwoty, a więc w graniach 5,5 mln funtów.

Udostępnij
Marcin Długosz

Marcin Długosz