Freddie Lindgren, Dan Bewley i Jack Holder wracają do akcji FIM Speedway Grand Prix 2025
Monster Energy powraca jako oficjalny napój energetyczny Speedway Grand Prix. Pierwsza runda serii odbędzie 3 maja w Landshut w niemieckiej OneSolar Arena. Freddie Lindgren, Dan Bewley i Jack Holder będą reprezentować zielony pazur w sezonie 2025 FIM Speedway Grand Prix.
Łącznie trzech zawodników wspieranych przez Monster Energy było wśród sześciu
najlepszych zawodników w klasyfikacji generalnej w 2024 r., a Lindgren im przewodził,
zajmując 3. miejsce w klasyfikacji generalnej, zdobywając 141 punktów (Bewley 4. ze
127, a Holder 6. ze 106). Wszyscy trzej zawodnicy wygrali po jednym indywidualnym
wyścigu w sezonie 2024, Lindgren odniósł zwycięstwo w 6. rundzie w Polsce, zwycięstwo Bewleya miało miejsce na jego rodzinnym terenie w Cardiff w Wielkiej
Brytanii, a Holder odniósł swoje jedyne zwycięstwo w inauguracyjnym wyścigu SGP w
Chorwacji.
Opinia ambasadora
– Freddie Lindgren, Dan Bewley i Jack Holder z Monster Energy są siłą napędową tej
serii” – mówi czterokrotny mistrz świata SGP Greg Hancock, globalny ambasador
wyścigów żużlowych Monster Energy.
I dodaje:
– Mistrzostwa świata 2025 zapowiadają się jako prawdziwa mieszanka doświadczenia i młodości. Dotyczy to także dzikich kart, które będą mocno naciskać, aby udowodnić swoją pozycję w serii MŚ.
Zapowiedź zaciętej rywalizacji
Gdy Bartosz Zmarzlik powrócił jako faworyt do obrony tytułu, Lindgren tracił tylko trzy
punkty (144-141) do drugiego miejsca w serii, czyli do Roberta Lamberta z Wielkiej
Brytanii. W zeszłym sezonie Zmarzlik był jedynym potrójnym zwycięzcą wyścigu, a
siedmiu innych zawodników wygrało wyścigi, dlatego można spodziewać się, że sezon
2025 znów będzie walką o najwyższe miejsca na podium.
Choć Bewley pod koniec sezonu SGP 2024 był mocniejszy (74 punkty w ostatnich pięciu wyścigach w porównaniu do 69 punktów Lindgrena), to Lindgren osiągnął najbardziej równomierne wyniki dla Monster Energy przez cały sezon żużlowy, zdobywając siedem miejsc na podium (wobec pięciu Lamberta i trzech Bewleya).
– Jestem naprawdę podekscytowany nowym sezonem, który zaczyna się od nowa – powiedział Lindgren.
Szwed też zaznaczył:
– Nadchodzi wiosna i znów czujesz, jak oddychasz świeżym powietrzem, i czujesz wszystkie te nowe możliwości, które nadchodzą. Pracowałem bardzo ciężko od połowy października, każdego dnia, starając się być najlepszym, jak potrafię. Pracuję z moim zespołem wyścigowym nad moimi rowerami, aby były najlepsze, jak to możliwe. Czuję się więc gotowy, aby podjąć wszelkie wyzwania, które staną mi na drodze, i naprawdę chcę zdobyć mistrzostwo świata. Spełnić swój cel, jakim jest zostanie mistrzem świata w 2025 roku i zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby to się stało.
Hancock powiedział o Lindgrenie:
– Freddie ma postawę „Nigdy się nie poddawaj”, która zaprowadziła go daleko. Jednak po kilku subtelnych zmianach w okresie poza sezonem będzie szukał bardziej regularnych startów, aby spróbować swoich sił na najwyższym szczeblu.
Dla Bewleya prawdopodobnie najlepszą wiadomością poza sezonem, jaką otrzymał, jest to, że seria FIM Speedway GP zawita na jego brytyjski tor klubowy, National Speedway Stadium w Manchesterze – dom zespołu Belle Vue Aces. Bewley, wraz z rodakami Lambertem i Tomem Brennanem, zdobył również swój drugi tytuł FIM Speedway of Nations (w ciągu trzech lat) w Manchesterze w 2024 r.
– Naprawdę nie mogę doczekać się sezonu 2025 – powiedział Bewley.
– Miałem naprawdę solidną drugą połowę roku, zdobywając kilka miejsc na podium z rzędu i odnosząc kolejne zwycięstwo. GP w Belle Vue w Manchesterze, moim domowym torze w lidze brytyjskiej, to dla mnie naprawdę duże wydarzenie. To będzie coś wyjątkowego.
Hancock dodał:
– Dan Bewley ma niesamowite umiejętności i talent. Czekam tylko, aż
pokaże swoje prawdziwe pragnienie wygranej, ponieważ ma potencjał, by rzucić
wyzwanie obecnemu mistrzowi świata.
Świetny początek i… zadyszka
Holder, którego brat Chris był mistrzem świata SGP w 2012 roku, nie mógł rozpocząć
sezonu SGP 2024 lepiej. Wygrał otwierający wyścig Boll FIM Speedway GP na
Speedway Stadium Milenium w Donji Kraljevec w Chorwacji. Potem jeszcze kilka razy
stanął na podium (Niemcy i Szwecja), a potem pojawiły się problemy z regularnością,
przez co Holder spadł w klasyfikacji na 6. miejsce pod koniec sezonu. Niekoniecznie
tam, gdzie chciał być, ale ten porywczy Australijczyk jest głodny powrotu na trasę SGP
2025.
– Oczywiście, 6. miejsce nie jest tym, czego chcieliśmy – wyjaśnił Holder.
– Ale dostanie się do pierwszej szóstki to ogromny wysiłek i wiele się nauczyliśmy. Jak zawsze, czekam na ten czas. W zeszłym roku wiele się nauczyłem o sobie i swoim
sprzęcie. A powrót do domu w Australii i w końcu obejrzenie mojego pierwszego
zwycięstwa w GP z moją mamą, tatą, Jess (żoną) i synem było dla mnie czymś wielkim.
Czekałem siedem długich miesięcy na ten moment! Teraz jedziemy ponownie. Zrobiłem
wszystko, co możliwe, aby być gotowym i sprawnym do dążenia do tego, czego chcę! – dodał.
Hancock powiedział o Holderze:
– Naturalne zdolności Jacka Holdera są zgodne z cechami rodziny Holderów. Motywuje go sukces jego brata w Mistrzostwach Świata i może skorzystać z szukania niekonwencjonalnych podejść do swoich wyników, i sprzętu. Wspaniale byłoby zobaczyć, jak wychodzi poza schemat, aby to osiągnąć.”
Powrót po wypadku
Oprócz Lindgrena, Bewleya i Holdera, Monster Energy docenia także swojego wieloletniego zawodnika, Brytyjczyka Taia Woffindena. Pierwszy w historii jego kraju potrójny mistrz świata SGP, wieloletni sportowiec wspierany przez Monster Energy, miał
poważny wypadek 30 marca br. i wciąż dochodzi do siebie po licznych urazach. Monster Energy życzy „Woffiemu” i jego rodzinie wszystkiego najlepszego w tym trudnym czasie.
3 maja 1. runda FIM Speedway GP 2025 powraca do Landshut, niemieckiej OneSolar
Arena, po raz pierwszy od 27 lat. Dom Landshut Devils, największego niemieckiego
klubu żużlowego, OneSolar Arena gościł w ostatnich latach zarówno FIM GP Challenge
(2018), jak i FIM Speedway of Nations (2019).