Liga Mistrzów od 2027 na platformach streamingowych – trend w Europie
To znak czasów, że w walce o transmitowanie Ligi Mistrzów widzimy teraz nowych graczy, nie są to telewizje linearne. W Wielkiej Brytanii prawa zostały podzielone między dwie największe amerykańskie platformy streamingowe, co skutecznie zakończyło trwającą dekadę dominację hashtagu TNT Sports (dawniej BT Sport) w relacjach z Champions League.
𝗣𝗮𝗿𝗮𝗺𝗼𝘂𝗻𝘁+ zapewnił sobie dostęp do zdecydowanej większości meczów na żywo w Wielkiej Brytanii. Pakiet obejmuje wszystkie spotkania z wyjątkiem jednego, wtorkowego meczu pierwszego wyboru. Paramount+ prawdopodobnie będzie transmitować na żywo ponad 200 meczów, stając się nowym głównym broadcasterem meczów Ligi Mistrzów . 𝗔𝗺𝗮𝘇𝗼𝗻 𝗣𝗿𝗶𝗺𝗲 𝗩𝗶𝗱𝗲𝗼 zachował i rozszerzył swoją rolę, zapewniając sobie wyłączne prawa do meczu pierwszego wyboru we wtorkowe wieczory.
Netflix zaskoczy w Niemczech?
Rynek niemiecki idzie w tym samym kierunku. Paramount+ ma również zapewnić sobie większość meczów Ligi Mistrzów w tym kraju, podobnie jak w przypadku umowy z Wielką Brytanią. Amazon zachowa wyłączne prawa do transmisji meczu pierwszego wyboru we wtorkowe wieczory, kontynuując koncentrację na najatrakcyjniejszych cotygodniowych spotkaniach. Niewykluczone, że Netflix może transmitować finał Ligi Mistrzów.
Mocna pozycja CANAL+
Francja wyróżnia się jako rynek, który oparł się trendowi. CANAL+ ogłosił, że uzyskał 100% wyłącznych praw do wszystkich rozgrywek klubowych UEFA (Liga Mistrzów, Liga Europy, Liga Konferencji). Dlatego ponad 216 meczów Ligi Mistrzów będzie dostępnych wyłącznie w tej stacji.
Status quo w Hiszpanii
W Hiszpanii bez mian. To nadal Movistar ma być nadawcą wszystkich rozgrywek klubowych pod egidą UEFA. W każdym razie z łatwością można zauważyć wiatr zmian, tradycyjni nadawcy muszą dołożyć wszelkich starań, by nie przegrać rywalizacji o najważniejsze prawa w klubowej piłce z platformami streamingowymi.
źródło: Dawid Prokopowicz/Linkedln