Nowy komentator Canal+Sport zadebiutuje w PKO BP Ekstraklasie
Michał Kołodziejczyk, dyrektor sportowej redakcji Canal+, nie ukrywa, że stacja potrzebuje pomocy nowych osób w związku z mnogością transmisji piłkarskich. Po tym, jak ten nadawca nabył prawa do Premier League i Ligi Mistrzów, w stacji pojawiły się nowe twarze.
Dawid Szymczak ze sport.pl komentuje mecze Premier League, Michał Skiba z „Super Expressu” zajmuje się LaLiga, Filip Jastrzębski z Polskiego Radia i Kamil Kania, który niedawno komentował KMŚ w DAZN, do tej pory realizowali się przy Lidze Mistrzów, natomiast teraz już wiemy, że drugi z nich zostanie na stałe w Canal+ i będzie komentował także mecze polskiej ligi. Wcześniej już było wiadomo, że skupi się również na lidze hiszpańskiej.
Co na pierwszy ogień?
W najbliższej kolejce naszej najwyższej klasy rozgrywkowej Kamil Kania skomentuje sobotni mecz w Niecieczy, gdzie miejscowa Termalica będzie podejmować Widzew Łódź. W roli eksperta ma towarzyszyć mu zwykle komentujący spotkania rozgrywane w Małopolsce Michał Trela.
Przypomnijmy, że Kamil Kania, który w ostatnich latach współpracował z Viaplay, gdzie komentował mecze piłkarskie, zbierał same pochwały podczas klubowego mundialu transmitowanego przez DAZN. Swego czasu realizował się też w radiu sportowym (Weszło FM), tam zyskał doświadczenie przydatne w komentowaniu tradycyjnym i w szczególności audiodeskrypcyjnym.
Niedawno można było odnieść wrażenie, że Kania nie miał przekonania, czy dostanie kolejną szansę w zawodzie już niebawem, jednak w mediach społecznościowych rzucało się w oczy to, że widzowie bardzo cenią jego komentarz. Okazuje się, że również Michał Kołodziejczyk i Marcin Rosłoń, którzy odpowiadają za skład redakcji Canal+Sport i obsadę meczów, uznali, iż jest to solidny fachowiec.
– Na pewno jest spora konkurencja, ale to mnie nie dziwi, bo któż by nie chciał zarabiać na życie w ten sposób, a równocześnie tych miejsc pracy jest niewiele. Brakuje niestety obiektywnych kryteriów, czasem zależymy wyłącznie od gustu szefa danej stacji, a czasem decyduje też to, kto kogo zna i kto kogo poleci – mówił w rozmowie ze SportMarketing.pl Kamil Kania.
Mimo pewnego rodzaju sceptycyzmu doczekał się swojej kolejnej szansy za mikrofonem. Do tej pory skomentował mecze Benfiki z Karabachem i Pafos z Bayernem w Lidze Mistrzów, ma za sobą już także debiut w LaLiga. Teraz przyszła pora na PKO BP Ekstraklasę, na której komentowaniu bardzo zależało temu komentatorowi, ponieważ przed laty, gdy marzył o karierze sportowego sprawozdawcy, pasjonował się Klubem Kibica w Canal+.