Co wiemy o transmisjach NBA w Polsce? Pozytywne zaskoczenie i ogromny zawód
Po 20 latach Canal+ stracił prawa do transmitowania meczów NBA, co oznacza rewolucję na rynku medialnym. Nowy nadawca odsłania powoli karty. Na fanów koszykówki czekają miłe i… niemiłe niespodzianki.
Ta zmiana na rynku medialnym była następstwem konfliktu NBA z największymi korporacjami medialnymi. „W ostatnich latach NBA transmitowane były na antenie TNT (Warner Bros. Discovery), ESPN i ogólnokrajowej ABC (obie stacje należą do Walt Disney Company). Jednak NBA podpisała nową umowę z Amazon Prime Video oraz Disneyem (właścicielami ESPN i ABC) o wartości 80 miliardów dolarów za 11 lat! Zabrakło w niej miejsca dla Warner Bros. Discovery. Ci wyrównali ofertę Amazona i zaskarżyli decyzję NBA powołując się na zapisy w poprzedniej umowie” – podaje portal probasket.pl.
Od sezonu 2025/26 prawa do NBA w Polsce na kolejne 11 lat uzyskało Warner Bros. Discovery, a więc właściciel TVN, Eurosportu, HBO i platformy streamingowej HBO Max. Nowy nadawca planuje cztery transmisje w tygodniu (dwie w telewizji i dwie w aplikacji). Możliwe, że spotkania emitowane w aplikacja będą bez polskiego komentarza. Dobrą informacją dla kibiców jest to, że wbrew pierwotnym doniesieniom mecze weekendowe jednak będą transmitowane.
Zła informacja
Z pewnością wielu kibiców przyjmie z dezaprobatą doniesienia, że mecze finałowe prawdopodobnie nie będą transmitowane w Eurosporcie i HBO MAX. Choć jest opcja, że być może w aplikacji transmisja się pojawi.