Ile Legia Warszawa zarobiła za triumf w Superpucharze Polski?
Legia Warszawa za triumf w Superpucharze Polski 2025 dostanie premię w wysokości 200 000 zł, natomiast przegrany Lech Poznań – 100 000 zł. Legioniści wygrali na stadionie przy ulicy Bułgarskiej 2:1.
To spora kwota, tyle że, co istotne, jest znacznie mniejsza niż nagroda za zwycięstwo w Pucharze Polski (5 mln zł). Superpuchar Polski, choć tym razem został zorganizowany w sposób godny pochwały, wciąż nie cieszy się dużym prestiżem. Jest rozgrywany bardzo wcześnie, w połowie lipca, przed startem PKO BP Ekstraklasy. Jednak trzeba przyznać, że polska piłka idzie w dobrym kierunku, widać pole do rozwoju jeśli chodzi o ten event.
Legia w Superpucharze – czym może się pochwalić?
- 6 trofeów (1989, 1994, 1997, 2008, 2023 i teraz 2025) – wyrównała rekord Lecha Poznań, który również ma ich tyle samo.
- Najczęstszy uczestnik – Legia zagrała w meczu o Superpuchar rekordowe 17 razy, co pokazuje jej mocną pozycję w polskiej piłce.
- Zwycięstwo 6:4 nad ŁKS Łódź w 1994 roku (hat‑trick Podbrożnego) – to najwyższy wynik w historii meczów o Superpuchar, wtedy Legia popisała się niebywałą goleadą.
- Wytrwałość mimo porażek – po serii trudnych lat i porażek w latach 2012–2021 Legia znów sięgnęła po tytuł Superpucharowy w 2023 i teraz w 2025.
Dobra reklama polskiej piłki
Jeśli chodzi o jakość meczu, zdania są podzielone. Na pewno nie brakowało emocji. Do samego końca nie było jasne, czy goście wygrają to spotkanie w 90 minutach. Co istotne, można zauważyć, że tym razem Superpuchar Polski nie był kuriozalny. A przecież poprzednia edycja tych zawodów, rozegrana z wielomiesięcznym poślizgiem na PGE Narodowym stanowiła antyreklamę naszego futbolu. Tym razem było inaczej, dopisała frekwencja. Ponad 40 tysięcy widzów, gorący doping, można było poczuć się jak na meczu, który jest piłkarskim świętem.
Ile Lech musiał zapłacić za organizację meczu?
Ekspert od finansów w sporcie Jakub Szlendak szacuje, że jeśli chodzi o Superpuchar Polski, z perspektywy Lecha koszty organizacji takiego spotkania wyniosły 550-600 tys. zł. Kolejorz płaci za całość. To istotne zastrzeżenie. Jak podaje Szlendak, poznaniacy mogą też skorzystać na tym, że przychody z biletów i cateringu w stu procentach zasilą ich finanse. Superpuchar Polski to turniej organizowany z inicjatywy PZPN.
Na meczu obecny był więc prezes Cezary Kulesza, który wręczył puchar zwycięzcom. Niemniej warto zauważyć, że Lech nie realizował żadnych komercyjnych działań przy okazji tej rywalizacji. Szlendak szacuje, że Kolejorz wzbogacił się o ok. 2 mln zł dzięki temu, że był sold out. W tym, aby był komplet publiczności, w znacznym stopniu pomógł zapewne fakt, że osoby posiadające karnety miały 50-procentową zniżkę na bilety