Zarobki Polaków w MLS robią ogromne wrażenie
W USA zarobki piłkarzy są podawane do publicznej wiadomości. Dwa razy do roku Związek Piłkarzy MLS publikuje dokładne dane. Mamy na myśli kwoty w skali rocznej przed opodatkowaniem. Jak to wygląda w przypadku Polaków?
Jeśli chodzi o naszych rodaków, na najlepszą gażę może liczyć Mateusz Klich (Atlanta United). Warto zwrócić uwagę, że de facto uposażenie byłego piłkarza Leeds United niemal w całości pokrywa D.C. United. Specjalizująca się w MLS Katarzyna Przepiórka dodaje, że jego były klub ma też zajęty slot dla zawodnika Designated Player, choć realnie Klich nie gra w DCU. Spore pieniądze zarabia też Bartosz Slisz (Atlanta United).
Dominik Marczuk, który stosunkowo niedawno trafił do USA, zajmuje czwarte miejsce pod względem pensji w Realu Salt Lake, ponieważ, jak podaje Przepiórka, podpisał umowę na inicjatywie U22. Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku Wiktora Bogacza w NY Red Bulls. Zarobki Sebastiana Kowalczyka (Houston Dynamo) i Dawida Bugaja (CF Montréal) wzrosły w porównaniu z ostatnim zestawieniem.
To zaledwie start
Dodajmy, że Daniel Baran (FC Dallas) i David Poreba (Chicago Fire) są na początku swojej kariery w MLS i zarabiają niewiele więcej niż najniższy możliwy kontrakt. Należy mieć na uwadze, że Poreba w preseasonie zerwał więzadła krzyżowe i nie zagra w tym roku, natomiast Baran występuje głównie w drużynie rezerw w MLS NEXT Pro.
