Pieniądze dla klubów PKO BP Ekstraklasy za sezon 2024/2025
Sezon 2024/25 wszedł w decydującą fazę, jesteśmy na ostatniej prostej jeśli chodzi o rywalizację w najwyższej klasie rozgrywkowej w polskiej piłce. Warto przyjrzeć się zatem finansom rodzimych klubów. Opierając się na szacunkach Jakuba Szlendaka, który specjalizuje się w tego typu analizach, można pokusić się o kilka przemyśleń.
Na całościową kwotę składa się kilka czynników: ranking historyczny, kwota stała, premia dla pucharowiczów, wynik sportowy, parachute payment, Pro Junior System.
Pieniądze za udział w rozgrywkach i dokonania historyczne
Przypomnijmy, że wszystkie drużyny biorące udział w zmaganiach w PKO BP Ekstraklasie połowę z przewidzianych 280 mln zł. Jakub Szlendak zaznacza, że składa się na to blisko 8 mln dla każdej z osiemnastu drużyn (7,8 mln zł). Ranking historyczny również pozwala klubom zarobić. Ocenie podlega pięć ostatnich lat spędzonych przez dany zespół w Ekstraklasie. W sezonie 2024/2025 uwzględniony zostanie dorobek od połowy 2019 do połowy 2024 roku, co wynosi 14 procent z 280 mln zł (źródło: XYZ), a więc 39 200 000 mln zł.
Różnica jeśli chodzi o miejsce w tabeli
Jakub Szlendak na portalu XYZ sprecyzował, jak wygląda podział środków finansowych jeśli chodzi o poszczególne miejsca zespołów na mecie sezonu. Okazuje się, ze to 33,5 procentów wspomnianych już 280 mln zł (92 400 000). Analityk nadmienił również, że Ekstraklasa zapewnia 18,5 proc. za pozycję w tabeli, a różnica między każdą lokatą to ok. 303 tys, na 14 proc. mogą liczyć pucharowicze, natomiast jeden procent przypadnie zespołom zdegradowanym.
Wynagrodzenie za stawianie na młodych piłkarzy
Pro Junior System to program PZPN, którego celem jest promowanie i wspieranie jakości szkolenia w klubach poprzez premiowanie występów młodzieżowców, a w szczególności wychowanków, w rozgrywkach seniorów. Z tego tytułu kluby otrzymują 2,5 proc. ww. kwoty.
Ile dostaną spadkowicze?
Jakub Szlendak zaznacza, że szacunkowo – niecały 1 mln zł należy się każdemu z 3 spadkowiczów, którzy nie są beniaminkami. Jest to wcześniej ustalona kwota, która przysługuje drużynom zdegradowanym z PKO BP Ekstraklasy.
Kiedy kluby otrzymują pieniądze?
Analityk dodaje w mediach społecznościowych, jak wygląda wypłata tych środków:
Kwoty ze sprzedaży praw medialnych są wypłacane w 4 transzach:
– w lipcu wypłacana jest połowa kwoty stałej,
– w październiku druga połowa kwoty stałej,
– w styczniu rozliczany jest ranking historyczny,
– do 14 dni po zakończeniu sezonu wypłacane są pozostałe kwoty.
Widzimy, że na premię dla pucharowiczów mogą liczyć cztery kluby, które brały udział w rozgrywkach europejskich: Lech Poznań, Raków Częstochowa, Jagiellonia Białystok i Legia Warszawa.
Skala dysproporcji
Jeśli spojrzymy dokładnie na szacunkowe dane podane przez Jakuba Szlendaka, okaże się, że między liderem zestawienia, czyli Lechem Poznań a zamykającą tę klasyfikację Stal Mielec, jest różnica rzędu dokładnie 25 milionów. To spora kwota, jednak zważywszy na to, że spadkowicz może liczyć na 10 mln, należy się zastanowić, czy to również nie są pokaźne pieniądze jak na standardy polskiej piłki, w której z roku na rok te kwoty rosną w sposób zauważalny.
