02.10.2025 14:55

Liga Mistrzów „rozgrzała” Warszawę. Pogoda nie popsuła planów CANAL+

W środowy wieczór nawet rześka, kilkustopniowa temperatura nie przeszkodziła mieszkańcom Warszawy w wyjątkowym konsumowaniu piłkarskiego święta. Wielki telebim CANAL+ i transmisja hitu Ligi Mistrzów przyciągnęły na warszawskie bulwary duże grono fanów futbolu.

Udostępnij
Liga Mistrzów „rozgrzała” Warszawę. Pogoda nie popsuła planów CANAL+

CANAL+ od początku sezonu 2025/2026 mocno promuje swoje kluczowe produkty. Na evencie związanym z powrotem Premier League zjawił się sam Michael Owen. W drugiej kolejce Ligi Mistrzów nadawca tych rozgrywek w Polsce zorganizował specjalne wydarzenie przy okazji meczu FC Barcelona – Paris Saint-Germain. Co ciekawe, wstęp mieli zarówno zaproszeni goście, jak i… wszyscy mieszkańcy Warszawy, w tym przede wszystkim studenci.

W kulminacyjnym punkcie bulwarów wyróżniał się wielki telebim. Może pogoda nie sprzyjała ku temu, aby środowy wieczór spędzić na plaży, jednak nawet nie najlepsze warunki atmosferyczne nie zniechęciły fanów futbolu. Wielki hit Ligi Mistrzów na ogromnym telebimie oglądało kilkuset kibiców.

Pokazujemy tenisowe turnieje WTA, gale KSW, mecze Premier League czy PKO Bank Polski Ekstraklasy i wszystkie te propozycje mają swoich fanów, ale pod względem oglądalności UEFA Champions League jest wyjątkowa, ponieważ przyciąga przed ekrany telefonów i telewizorów zupełnie inną kategorię kibiców, niż na przykład Premier League. Liga Mistrzów ma sporo więcej fanów lifestylowych, którzy oglądają konkretne duże wydarzenie. To środek tygodnia, inny format, bardziej sprzyja wieczornym spotkaniom. – mówił w rozmowie dla SportMarketing.pl Adam Niewiński, Dyrektor Marketingu Sportowego w CANAL+. 

Mecz Barcelony z PSG oglądali też przedstawiciele mediów oraz inni zaproszeni goście. Oficjalny krajowy broadcaster LM zapewnia, że to dopiero początek piłkarskich aktywności w sezonie 2025/2026.

Liga Mistrzów będzie u nas w tym roku pojawiać się z motywem gwiazd. Myśleliśmy, jak przebić „Królową”, a w zasadzie jej „powrót” do CANAL+. Padło na gwiazdy, ponieważ w Champions League jest ich całą masa, to najlepsi piłkarze na świecie. W kampanii chcemy więc  jak najczęściej mówić o „Futbolu nie z tej ziemi”. Środowy event też był „pod gwiazdami”. Przez cały sezon zamierzamy prowadzić podobne akcje. Chcemy zaangażować do promocji lifestylowych influencerów, którzy mają swoje grono wiernych fanów i w ten sposób docierać do nowego pokolenia potencjalnych fanów piłki – zakończył nasz rozmówca.”

Udostępnij
Jakub Kłyszejko

Jakub Kłyszejko