Sport i Pieniądze #10: Netflix pokaże Ligę Mistrzów?
W „Sport i Pieniądze” zwracamy uwagę na rozpoczynający się X Kongres Sport Biznes Polska. Spoglądamy także w kierunku rynku praw transmisyjnych, który ewoluuje na naszych oczach.
X Kongres Sport Biznes Polska
We wtorek i środę w Warszawie odbywa się jubileuszowa, X edycja Kongresu Sport Biznes Polska. To jedno z najważniejszych branżowych wydarzeń, które do stolicy sprowadziło zarówno gości zagranicznych, jak i najważniejsze osoby polskiej sceny biznesowo-sportowej.
„Dziesiąta edycja to nie tylko symboliczny moment podsumowania dotychczasowych lat rozwoju branży sportowej w Polsce, ale także otwarcie nowego rozdziału. Program wydarzenia został zaprojektowany z myślą o aktualnych wyzwaniach i kierunkach rozwoju europejskiego sportu. Na Scenie Głównej zaprosimy uczestników do wspólnej dyskusji o przyszłości branży, a równolegle będą funkcjonować dedykowane sceny tematyczne, praktyczne masterclassy oraz angażujące warsztaty SBP” – czytamy na oficjalnej stronie internetowej wydarzenia.
Ze wszystkimi prelegentami i programem X Kongresu Sport Biznes Polska można zapoznać się na oficjalnej stronie internetowej – w tym miejscu. W serwisie Sportmarketing.pl opublikujemy liczne materiały wiążące się z wydarzeniem.
Liga Mistrzów w… Netfliksie?
Rusza przetarg na prawa transmisyjne meczów Ligi Mistrzów w latach 2027-2031. UEFA szykuje kilka zmian. Od sezonu 2027/2028 elitarne rozgrywki rozpoczną się z wielką pompą meczem z udziałem obrońcy trofeum.
UEFA postanowiła także wprowadzić zasadę „First Pick”, a więc „Pierwszego Wyboru” – podmiot, który zdecyduje się na zakup takiego prawa, będzie mógł transmitować w każdej kolejce najważniejszy jego zdaniem mecz. Ma to zachęcić ubieganie się o inwestycję takich gigantów jak Netflix, YouTube, Amazon Prime Video czy Apple TV+.
Jak podkreśla Reuters, to pierwszy raz kiedy UEFA zdecydowała się na wprowadzenie dłuższego, bo aż czteroletniego okresu sprzedanych praw transmisyjnych.
Formułę 1 w USA pokaże Apple
Pięcioletni kontakt na sezony 2026-2030 warty 700 milionów dolarów podpisało z Formułą 1 Apple. Na mocy tej umowy tech-gigant będzie transmitował w Stanach Zjednoczonych wszystko, co związane z królową motorsportu – wyścigi, treningi czy kwalifikacje.
Jak podkreślają zagraniczne media, ta inwestycja to kolejny dowód, że najwięksi gracze branży technologicznej mocno wchodzą na rynek praw transmisyjnych i przejmują je od tradycyjnych nadawców.
Niewykluczone, że w Europie będzie świadkami takiego stanu rzeczy już niebawem, biorąc pod uwagę wspomniany już przetarg na kolejne cztery sezony transmisji meczów Ligi Mistrzów. Wtorek lub środka z Champions League na Netfliksie? To całkiem realny scenariusz.
Spryciarze z Premier League
Jak informuje „The Guardian”, kluby Premier League przymierzają się do sprytnego obejścia zakazu reklam hazardowych na przodzie koszulek meczowych. Są bowiem otwarte na współpracę z podmiotami, które nie są zarejestrowane w Wielkiej Brytanii i podchodzą pod geoblokadę dla brytyjskich odbiorców.
W ten sposób dana drużyna mogłaby reklamować na przykład azjatyckiego bukmachera, którego reklama szerzyłaby się wśród fanów angielskiej piłki na Dalekim Wschodzie, a jednocześnie nie wpływałaby na oferowanie gier hazardowych Brytyjczykom, gdyż usługi tej firmy byłyby dla nich niedostępne. Jak można się było spodziewać, sprawa budzi kontrowersje natury etycznej i niewykluczone, że będzie miała swoją kontynuację.