Mundialowa farsa. Kibice – przebierańcy paradują ulicami Doha
Do startu mistrzostwa świata w Katarze pozostał jeszcze tydzień, ale już teraz możemy poczuć przedsmak tego, co czeka nas za 7 dni. Ulicami Doha przeszła bowiem w weekend parada kibiców kilku reprezentacji biorących udział w mundialu. Problem w tym, że... kibice tych drużyn jeszcze się w Katarze nie pojawili.
„Podejrzana” parada
Przed nami wyjątkowe mistrzostwa świata. Niestety w większości przypadków wyjątkowość ta nie jest niczym pozytywnym. Im bliżej do meczu otwarcia katarskiego mundialu, tym liczba kontrowersji wokół imprezy staje się większa. Na początku listopada informowaliśmy chociażby o ambitnych planach organizatorów dotyczących stworzenia odpowiedniej atmosfery wokół mistrzostw i „kupionych” kibicach. Wszystko wskazuje na to, że doniesienia sprzed dwóch tygodni okazały się prawdziwe.
W weekend ulicami Doha przeszły bowiem parady kibiców Argentyny, Brazylii, Hiszpanii, Anglii czy Niemiec. Trudno jednak uwierzyć, by fani z tak odległych krajów pojawili się w Katarze na tydzień przed oficjalnym startem imprezy. Kim byli więc ludzie, którzy w weekend doskonale bawili się na ulicach stolicy kraju Bliskiego Wschodu? Pierwsze informacje sugerują, że za kibiców przebrali się miejscowi oraz pracownicy z pobliskich Katarowi państw.
Kibice z Bangladeszu
Materiały wideo z parady szybko obiegły światowe media oraz media społecznościowe. Najprawdopodobniej nie spotkały się jednak z odbiorem, na który liczyli Katarczycy, gdyż większość obserwatorów szybko zorientowała się, że coś jest nie tak. Ustalono między innymi, że za fanów z Portugalii przebrali się sprowadzeni do Kataru pracownicy z Bangladeszu.
Mateusz Mazur
Więcej Aktualności
InPost wspiera parakajakarza Jakuba Szpaka w drodze do Los Angeles 2028
Kilka tygodni temu w mediach społecznościowych do prezesa InPostu Rafała Brzoski odezwał się Jakub Szpak – parakajakarz, reprezentant Polski i zawodnik kadry narodowej, który marzy o starcie na paralimpiadzie w Melbourne w 2032 roku. Jego historia szybko znalazła pozytywny finał.