Aktualności 23 marca 2022

Ligowy żużel w rękach Canal+Sport

Wczoraj odbyła się konferencja poświęcona zbliżającemu się sezonowi żużlowemu w Polsce. Canal+Sport zaprezentował szczegóły tego, jak wszystko będzie wyglądało. Znamy plany telewizji na nadchodzące rozgrywki 2022.

Najważniejsza wiadomość jest taka, że wykupując platformę Canal+Online mamy dostęp do wszystkich żużlowych lig w Polsce. Canal+Sport do swojego portfolio od tego sezonu dołączył także rozgrywki z trzeciego poziomu. Umowa na te rozgrywki będzie obowiązywać na trzy sezony. W każdej kolejce będzie można obejrzeć jedno spotkanie w tradycyjnej telewizji, w sobotę o 14:00. Całość na platformie online.

Pierwsza ligowa kolejka Ekstraligi odbędzie się w dniach 8 i 10 kwietnia. Tradycyjnie ligowe zmagania będą pokazywane w dwóch stacjach. Piątkowe mecze transmituje Eleven Sports, zaś niedzielne znajdziemy na Canal+Sport5. To dotychczasowe nSport+ pod nowym brandingiem, o czym pisaliśmy jakiś czas temu. Zmiana już od 4 kwietnia, a więc będzie obecna od pierwszej kolejki.

Ekstraliga razem z telewizjami przygotowała nową oprawę wizualną. Telemetria, a zatem wszelkie pomiary, będą dostępne przy okazji wszystkich meczów, a nie tylko jednego wybranego. Dodatkowo kibice będą mieli informacje graficzne o motocyklu na jakim wyjeżdża zawodnik do konkretnego wyścigu!

Zmiana z IMP

Od tego sezonu jednodniowe finały Indywidualnych Mistrzostw Polski przechodzą do historii. Teraz nie w jednym, a w trzech turniejach zostanie wyłoniony najlepszy polski żużlowiec. Wcześniej będą specjalne eliminacje, a bezpośredni udział w finale będą mieli zapewnieni reprezentanci Polski w Grand Prix, medaliści z ubiegłego roku oraz młodzieży mistrz Polski z ubiegłego sezonu. Pojawią się także stałe dzikie karty od organizatorów. Warto dodać, że w puli zawodów będzie pół miliona złotych, a sponsorem tytularnym będzie Canal+Online.

***

Warto dodać, że platforma Canal+Online zaoferuje kibicom specjalny pakiet żużlowy. Ten ma kosztować 10 złotych za pierwszy miesiąc, a kolejne to wydatek rzędu 30 złotych. W ten sposób Canal+Sport chce zrekompensować swoim abonentom utratę praw do cyklu Grand Prix, które od tego sezonu będą w rękach grupy Discovery na polskim rynku.