Warszawa się spisała
Zagraniczni obserwatorzy byli przed rozpoczęciem Euro 2012 mocno zaniepokojeni poziomem bezpieczeństwa kibiców. Dziś przyznają, że się mylili.
Dziennikarze z całego świata obawiali się, że polscy organizatorzy nie dadzą rady zapewnić bezpieczeństwa w Strefach Kibica i innych miejscach, w których gromadzić się będą tłumy. Dziś praktycznie wszyscy podkreślają, że na chwilę obecną impreza przebiega spokojnie i bezpiecznie, a atmosfera jest wspaniała.
Zwłaszcza podczas pierwszego dnia turnieju w warszawskiej Strefie Kibica. Zgromadziło się tam podobno nawet 140 tysięcy kibiców i co warto podkreślić tylko 7 z nich zakończyło ten wieczór na izbie wytrzeźwień.
– Oczywiście mamy przed sobą jeszcze 3 tygodnie, ale cieszymy się z tego, że mamy tutaj ogromną rzeszę kibiców bawiących się ze sobą w karnawałowej atmosferze – podkreśla prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Może jednak nie jesteśmy narodem wandali i potrafimy zorganizować sportowe święto jakiego świat nie widział? Z ocenami poczekajmy jednak do końca turnieju – żeby nie zapeszyć…