\”Serca\” przestają bić
Stało się to, co musiało się stać - Heart of Midlothian jest do dyspozycji zarządu komisarycznego. Fatalna kondycja finansowa ciągnie klub na dno.
Klub złożył stosowne papiery do Trybunału Cywilnego w Edynburgu, oddając się w ręce rządowych księgowych. Rzecznik zespołu potwierdził, że drużyna nie została jeszcze zajęta przez komornika, ale wkrótce tak się właśnie stanie.
Warunkiem akceptacji takiego stanu rzeczy, są wstępne konsultacje z wierzycielami i udziałowcami.
"Serca" to kolejny przykład klubu, który nie może uźdwignąć ciężaru odejścia hojnego prezesa. Władimir Romanow zainwestował w drużynę około 60 milionów funtów, po czym ogłosił zamiar jej opuszczenia w 2011 roku. Związane to było z sytuacją finansową jego spółek, które kontrolowały szkocką ekipę.
Teraz, podobnie jak klub, UBIG i Ukio Bankas są na skraju bankructwa.