Z kraju 5 grudnia 2018

Trwa walka o przyszłość Wisły Kraków

We wtorek doszło do spotkania Jacka Majchrowskiego, prezydenta Krakowa, z Ryszardem Niemcem, szefem Małopolskiego ZPN.


Tematem była oczywiście przyszłość Wisły Kraków, w tym możliwość obecności miejskiego kapitału w spółce.

Jak informuje „Sport”, klub jest przygotowany na wpuszczenie do władz przedstawiciela miasta, co pozwoliłoby na dokładną analizę finansów. W Wiśle mają po prostu świadomość, że to jedna z możliwych dróg na odbicie się od dna.

Zarazem rzecznik prezydenta, Monika Chylaszek, zdradziła, że ze strony klubu padła tylko jedna prośba: – Dotyczyła odroczenia płatności za dwa ostatnie mecze w tym roku i tak się stało. Nie ma natomiast w tej chwili planów, by Wiśle pomagać, bo to prywatny klub. Wiemy, że podejmują działania, ale nie włączają w to Miasta.

Z kolei w klubie twierdzą, że złożyli dwa pisma do prezydenta w celu rozszerzenia współpracy. Pierwsze było ofertą polegającą na promocji miasta przez „Białą Gwiazdę”. Daniel Gołda, wiceprezes Wisły, przyznał, że zaproponowano inne rozwiązanie niż dotychczasowe. To było w listopadzie. – W ślad za wspomnianą ofertą w poniedziałek 3 grudnia ponownie zachęciliśmy pana prezydenta do rozważenia naszej oferty, jednocześnie proponując, że w przypadku, gdy Miasto stałoby się największym sponsorem Wisły Kraków, w radzie nadzorczej Wisły Kraków S.A. zasiadłaby osoba wyznaczona przez pana prezydenta – wyjaśnił Gołda na łamach „Sportu”.

Pytanie czy Kraków będzie zainteresowany taką ofertą? To nie byłaby mała kwota, bo obecny sponsor główny, bukmacher LV BET, przelewa na konto klubu rocznie 1,2 mln zł.

Niemiec uważa, że jednym z rozwiązań byłoby oddanie udziałów w klubie spółkom miejskim. – Przecież mają nadwyżki środków – stwierdził szef Małopolskiego Związku Piłki Nożnej.

Nadal są też ponoć chętni na kupno klubu. W grze pozostali Rafał Ziętek i Wojciech Kwieceń, którzy mieli się spotkać z firmami Antrans i Dasta Invest. Czy zainwestują? Wydaje się, że do tego jest daleka droga. Oprócz nich są jeszcze podobno trzej chętni. Czas pokaże co się wydarzy, ale bez wątpienia musi się wydarzyć szybko.