Z kraju 12 czerwca 2011

Wrocławska twierdza

Nowoczesny program komputerowy wspomagający zabezpieczanie imprez, posługujący się systemem 360. kamer ma obsługiwać nowy stadion we Wrocławiu.


Zabezpieczenie stadionu budowanego we Wrocławiu na Euro 2012 jest o tyle trudniejsze, że prócz areny sportowej będzie to również wielofunkcyjna galeria handlowa. By awanturujący się kibice nie dostali się w miejsca niepowołane, systemem monitoringu objętę będą nie tylko trybuny, ale również miejsca znajdujące się bezpośrednio pod nimi.

Każde naruszenie strefy bezpieczeństwa wywoła alarm u operatora systemu, który po przeanalizowaniu sytuacji zgłosi sytuację na policję. Jak przekonują zarządcy obiektu, nic nie zastąpi jednak dobrego i egzekwowanego prawa. Na londyńskim Wembley kamer jest niespełna 150., ale każda – nawet najmniejsza – awantura kończy się na komisariacie.

Budowa obiektu we Wrocławiu zakończyć ma się w ciągu kilku najbliższych tygodni.